Muzyka jest bardzo ważna w rozwoju dzieci. Warto zaprzyjaźniać je z nią już od najmłodszych chwil, a nawet o tych jeszcze „brzuszkowych”.To, jaką muzykę będziemy puszczać naszym pociechom, zależy od nas i jest kwestią indywidualną. U nas playlista jest spora, od muzyki klasycznej, po disco polo, przy którym Ola najlepiej się bawi 😛
Jednak większość muzyki, której słucha Ola, to piosenki przeznaczone specjalnie dla dzieci. Piosenek jest cała masa, zaczynając od nieśmiertelnych „Fasolek” czy „Misia i Margolci” na tandetnym disco polo dla dzieci kończąc. Zacznijmy jednak od tych przyjemniejszych „dziecięcych klimatów”:
- Piosenki z serii Miś i Margolcia– to dla mnie pozycja obowiązkowa i nasz numer jeden! Krótkie, rytmiczne piosenki, które bardzo łatwo wpadają w ucho. Stare jak świat, wciąż lubiane i kochane przez dzieciaki. Idealne do tańców i wygibasów dywanowych 😉 „Lato z Kąfacelą” to absolutny numer jeden naszej Oli 😀
- Piosenki Fasolek– kolejna pozycja kultowa. Jeszcze starsze od „Misia i Margolci”. Przyjemne dla ucha, rytmiczne piosenki, które zna chyba także większośc dorosłych… 😉
- RMF Baby– bardzo, bardzo lubimy i polecamy. Radio specjalnie dla dzieciaków. Repertuar dla każdego, od wspomnianych wyżej Fasolek czy Misia i Margolci, przez małą Natalię Kukulską kończąc na najnowszych piosenkach choćby z kanału MINIVEVO.
- Piosenki z kanału MINIVEVO– niestety nie wszystkie piosenki są fajne (o czym przekonacie się na końcu wpisu). Mamy swoje ulubione, choćby „Kaczuszki” czy „Boogie woogie” przy którym Ola dosłownie szaleje. Fajne do tańców i zabaw.
- Lulek TV– „Pieski małe dwa” z tego kanału to jest wielki hit Oli. Żadna inna wersja tak na nią nie działa 😉
- Bazgroszyt.pl– osobiście zakochałam się w tym kanale. Bardzo żałuję, że są dostępne tylko 3 piosenki. Jednak zarówno grafika jak i sama muzyka, jest tak bardzo przyjemna i dla oczu i dla uszu. Bardzo polecam!
Niestety, zarówno Lulek TV, MINIVEVO jak i Bazgroszyt mają jeden minus- są dostępne na portalu Youtube, a co za tym idzie, w formie video. Dlatego najlepiej włączyć playlistę i… wyłączyć monitor 😉
To co opisałam wyżej, to całkiem przyjemna muzyka do zabaw i tańców. Są jednak takie piosenki, które przyprawiają (przynajmniej mnie) o dreszcze. Dzieci lubią muzykę disco, jest rytmiczna, taneczna. Jednak czasem mam wrażenie, że „twórcy” tych hitów chcą przedobrzyć. Ostatnio trafiłam, zupełnie przypadkiem, na pewną piosenkę z kanału MINIVEVO. Włączyła się sama, jako kolejna z dostępnej playlisty. Muzyka znana chyba każdemu, za to słowa pozostawiają wiele do życzenia. Bo jak ktoś może mówić, że dżem jest lepszy od pomarańczy? Z resztą, oceńcie sami… 😉
A jakie przeboje królują w Waszych domach?