„Nie za wcześnie na dziecko?”, „Chcesz się babrać w pieluchach już teraz?”- znasz te pytania? Bo ja tak! Padają dość często, z ust znajomych, ciotek i wielu innych osób, które nagle dowiadują się o ciąży.
Po pierwsze takie pytania są irytujące. Jako osoby dorosłe, sami mamy prawo decydować, czy chcemy mieć dziecko teraz czy za kilka lat i co komu do tego? I tak, zamiast cieszyć się szczęściem, zawsze znajdzie się grono osób, które będzie lamentować i komentować nasze decyzje. Cóż- jedyna opcja to…”olać” ich gadanie 🙂
Po drugie, należy sobie zadać pytanie: „Kiedy będzie ten idealny czas na dziecko?”. Nie ma takiego czasu! Gdyby każdy z nas miał czekać na ten idealny moment, prędzej by się zestarzał niż doczekał dzieci.
Prawda jest taka, że bardzo dużo osób w wieku (nazywając rzeczy po imieniu) reprodukcyjnym, zajmuje się swoją karierą, pracą, układaniem wygodnego życia z partnerem/partnerką oraz (o zgrozo!) substytutem dziecka w postaci psa lub kota. „Po co mi dziecko? Wolę mojego pieska!”- słyszałam to nie raz! Serio…! Nie śmieszy mnie to, a przeraża. O ile faceci mogą odkładać myśl o byciu Tatą, to w przypadku kobiet im później- tym gorzej. Niestety u Pań „karierowiczek”, instynkt macierzyński często włącza się w okolicach magicznej „40”, a wtedy może być różnie. Na szczęście i po 40 da się urodzić, więc lepiej, że Panie budzą się „później” niż wcale.
Koniec studiów, ślub, dziecko. Idealnie? Też nie bardzo. Cóż, Twoi znajomi rozpoczynają właśnie poważną pracę, a Ty siedzisz w pieluchach. Kiedy Oni mają za sobą rok doświadczenia, Ty dopiero próbujesz się „wbić” na rynek pracy.
Każda Mama ma za sobą jakąś historię. Jedne musiały przerwać studia, by wrócić do nich po dłuższym czasie, drugie nie skończyły ich wcale, a jeszcze inne przerwały obiecujące kariery, bo na świecie pojawiły się ich dzieci. Ale czy gdybym każdą zapytała, czy tego żałuje, jaki byłby procent tych, które odpowiedzą, że tak? Śmiem twierdzić, że mały. Bo dziecko to ogromny skarb! Może nie będziesz już najważniejszą osobą w firmie, ale będziesz najważniejszą osobą dla Twojego Szkraba!
Więc jeśli ktoś kiedyś zapyta, kiedy jest idealny czas na dziecko, powiem, że nie ma takiego czasu! Nie ma żadnych ram czasowych! Po prostu zostajesz rodzicem i już! W jednej chwili przewartościowujesz swoje dotychczasowe życie i uświadamiasz sobie, że to „nowe” wcale nie jest gorsze! Jest inne, piękniejsze, pełne wzruszeń, ale też i nowych wyzwań. A najpiękniejszą i najcenniejszą rzeczą, którą dostajesz w zamian, jest uśmiech i miłość w oczach Twojego dziecka 🙂
