Nowe czy używane? cz.2 :)

Temat rzeka znów powraca. Jeśli przegapiliście część pierwszą, możecie nadrobić zaległości tutaj. Zastanawiacie się o czym będzie tym razem? Skoro mamy już kupione dla Maluszka ubranka,  potrzebujemy teraz czegoś, żeby te ubranka schować. Maleństwo musi mieć też swoje miejsce do spania. Dzisiaj będzie więc o kupowaniu dziecięcych mebelków.

Krążąc po dzięcięcych centrach handlowych możemy podziwiać piękne aranżancje dziecięcych pokojów. Są komódki, łóżeczka z baldachimami, przewijaki, a nawet bujane fotele do karmienia. Wszystko to opatrzone rysunkami wesołych zwierzaczków, które zachęcają nas do zakupów. Żyrafkowe łóżeczka, misiowe komody, wanienki z kotkami wręcz wołają do nas z wystaw sklepowych „Kup mnie! Mnie wybierz!”. Oglądamy dziesiątki przewijaków i łóżeczek, malując w myślach idylliczny obraz wymarzonego pokoiku. Niestety, nasz plan często się sypie, kiedy popatrzymy na ceny tych „piękności”…

Podobnie jak było z ubrankami, tak i teraz możemy poszukać tańszej alternatywy. Jakiej?

  1. Mebelki po dzieciakach z rodziny lub znajomych– czasem jest tak, że możemy się załapać na moment, w którym akurat „znajome” dziecko wyrasta z łóżeczka lub będzie miało nowy pokoik. Możemy wtedy przejąć „towar” często nawet za paczkę pieluch lub niedużą kwotę. Nasza Mała ma właśnie łóżeczko odziedziczone po znajomych, w bardzo dobrym stanie. Przejęliśmy też m.in. przewijak i wanienki. Plusy? Niska cena i to, że wiemy kto z mebelków korzystał.
  2. Mebelki z komisów– wybierając tą opcję, możemy trochę powybrzydzać. Zazwyczaj w komisach znajdziemy kilka różnych „modeli” mebelków, więc jeśli trochę pochodzimy to jest szansa, że znajdziemy coś ciekawego. Jakie są plusy? Niższa niż w sklepie cena i możliwość wyboru ( w przypadku mebelków „spadkowych” z punktu 1. dostajemy konkretny mebelek i tyle). Minusy? Nie znamy pochodzenia mebli. Niestety, obecnie jest też coraz mniej takich komisów, często trzeba więc poświęcić trochę czasu na ich znalezienie.
  3. Mebelki z Allegro/Gumtree/Olx itp.- dzięki tej opcji, możemy wybrzydzać ile chcemy, bo w internecie ofert jest mnóstwo. Często jedynie kwestia transportu może być problematyczna. Możemy sobie pochodzić po sklepach i pospisywać interesujących nas producentów i modele, a następnie poszukać tych samych, ale używanych, w serwisach internetowych. Plusem, podobnie jak we wcześniejszych  opcjach, jest niższa niż w przypadku nowych mebli cena, ale przede wszystkim możliwość wyboru spośród wielu dostępnych ofert. Minusem może być nieznane „pochodzenie” mebelków.

Z jakością używanych mebli bywa niestety różnie, dlatego musimy dokładnie przyglądać się interesującym nas opcjom. Dzieci lubią sobie ostrzyć małe ząbki na szczebelkach łóżeczek czy uderzać zabawkami robiąc zagłebienia i rysy. Musimy zwrócić uwagę, czy po takich zabawach poprzednich użytkowników nie pozostały np. jakieś drzazgi, żeby nasz Maluszek nie zrobił sobie krzywdy. Jeśli boicie się używanych łóżeczek z powodu być może lekko zasikanych materacyków, to pamiętajcie, że można do używanego łóżeczka dokupić sobie nowy materacyk. W ten sposób i tak wyniesie nas to taniej, niż w przypadku zakupu całego nowego kompletu :)!

crib-29483_1280

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij