Odkąd Mała się urodziła, słyszałam tylko sprzeczne głosy: kładź na brzuchu i nie kładź. Z racji, że temat rodzicielstwa jest dla mnie nowością, zgłupiałam… Mieliśmy problem z pępkiem, odpadł dopiero po 35(!!) dniach, więc bałam się Małej kłaść na brzuszku. Jednak nosząc ją na rękach odkryłam, że uwielbia leżenie w pozycji na kangurka. Kiedy spróbowałam ją położyć na brzuszku w tej właśnie pozycji, nawet nie protestowała. Tak więc, mimo wciąż trzymającego się kurczowo „kikuta pępkowego” zaczęłam Małą kłaść. O dziwo, bardzo się jej spodobało. Kiedy odpadł kikut, mogłyśmy już bez obaw leżeć i spać na brzuszku.
W ciągu dnia, Mała nie śpi w żadnej innej pozycji, tylko na brzuchu. Tak chce, tak jej dobrze, to czemu nie! Kładziemy ją na flanelowej pieluszcze i przykrywamy kocykiem. Wiele rodziców boi się kłaść dzieci na brzuchu, nie mówiąc już o spaniu w tej pozycji, bojąc się nagłej śmierci łóżeczkowej. Moim zdaniem, nie ma obaw, bo jeśli Mała przysypia sobie na brzuszku w ciągu dnia, co jakiś czas zawsze do niej zaglądam, a jeśli wydaje mi się, że śpi zbyt mocno „na nosku”, delikatnie odwracam jej glówkę bardziej na bok. W nocy sama chyba bałabym się kłaść małą w tej pozycji, bo w nocy się śpi, a nie zagląda co chwila do dziecka 😉 Jeśli zdecydujemy się położyć dziecko na brzuszku, trzeba pamiętać, żeby podłoże, na którym leży nie było ani zbyt miękkie ani też twarde. Przy zbyt miękkim, malec może mieć problemy z oddychaniem, jeśli przekręci głowkę „na wprost”, a przy zbyt twardym, będzie mu zwyczajnie niewygodnie.
Leżenie na brzuszku jest dla malucha jest bardzo ważne. Po pierwsze, masuje sobie brzuszek, co jest istotne szczególnie jeśli maluszka brzuszek często pobolewa lub jeśli ma kolki. Leżąc na brzuchu, uczy się podnosić głowę. Wzmacnia sobie w ten sposób mięśnie karku, grzbietu czy szyi. Nasza Mała umie już podnieść główkę w tej pozycji i kręcić ja na wszystkie strony, rozglądając się co też ciekawego znajduje się w zasięgu jej wzroku, szorując przy tym nosem po pieluszcze. Starsze niemowlę zaczyna się „podnosić”, później pełzać itp, co pokazuje że leżenie na brzuszku jest bardzo istotne dla prawidłowego rozwoju fizycznego malucha.
Swoją drogą, widok małego bobasa, leżącego ze śmiesznie wypiętym „małym zadkiem” jest na prawdę rozczulający 🙂